IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Octavia & Liam #1

Go down 
AutorWiadomość
Admin
Admin
Admin


Liczba postów : 670
Join date : 24/06/2019

Octavia & Liam #1 Empty
PisanieTemat: Octavia & Liam #1   Octavia & Liam #1 Icon_minitimePią Cze 28, 2019 3:50 am

Liam Blackburn



policjant


xxx

broń


Dołączył: 19 Wrz 2018
Posty: 11

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-22, 23:51    
Niezależnie od pory roku, która aktualnie obowiązywała, od dobrych kilku lat Liam codziennie o tej samej nieludzkiej porze wychodził z domu by biegać po parkowych alejkach. Można to chyba nazwać zboczeniem zawodowym, bo już żeby dostać się do policji trzeba przejść masę testów sprawnościowych, w trakcie pracy w policji również wysyła się pracowników na szkolenia, a sama praca też wymaga odpowiedniej sprawności fizycznej. Blackburn, prawdopodobnie w przeciwieństwie do większości swoich kolegów, ściśle tego pilnował. Nie miał nadwagi, jakichkolwiek innych problemów i pewnie czasami mógłby sobie odpuścić treningi, ale uznawał, raz, że było to już kwestią nawyku, a dwa, jak człowiek zaczyna odpuszczać, to potem coraz mniej mu się chce. Musiał korzystać póki był młody i jeszcze miał ochotę cokolwiek robić.
Ten poranek nie był dla niego żadnym wyjątkiem. Jak co dzień wskoczył w markowy dresik, założył słuchawki na uszy i włączając odpowiednią muzykę zaczął biegać jedną z parkowych alejek.


 
Nieczytany post    
Octavia Castellano



xxx


23 lata

xxx


Dołączył: 05 Wrz 2018
Posty: 17

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-22, 23:52    
Odsunięcie Letizii od sprawy pokrzyżowało szyki całej familii Castellanów. Do tej pory Letty była ich oczami i uszami na komendzie, ale teraz wszystko się zmieniło i potrzebowali nowego źródła informacji. To jakże wdzięczne zadanie przypadło Octavii, jako że potrzebowali kogoś jeszcze nie 'opatrzonego' i nie kojarzącego się z nazwiskiem Castellano. Cesare i Enzo odpadali z wiadomych względów, podobnie jak Lorena. Nawet bracia Octavii, Vittorio i Maurizio, mimo że tylko dwa lata od niej starsi, już mieli swoje za uszami. Panna Castellano nie miała jednak na co narzekać, bowiem wreszcie dostała okazję, żeby się wykazać. Koniec końców, celem Octavii został Liam Blackburn. Na szczęście stanowił przyjemny dla oka widok, w przeciwnym razie zadanie wymagałoby od Octavii zdecydowanie większych nakładów gry aktorskiej.
Tego dnia Octavia udała się za Liamem do parku. Śledziła go dyskretnie od kilkunastu dni, starając się dobrze poznać jego zwyczaje. W końcu nadarzyła się idealna okazja na zapoznanie, Castellano wskoczyła więc w sportowe ciuchy, gotowa zaaranżować ich "przypadkowe" spotkanie w parku. Przyczaiła się za grupką drzew przy skrzyżowaniu alejek, bezszelestnie niczym ninja, czekając, aż Liam wbiegnie w alejkę i odpowiednio zbliży się do jej kryjówki. Wreszcie niewiele namyślając się, wybiegła zza drzewa, idealnie inicjując zderzenie. Pozwoliła grawitacji działać i upadła.
- Ojej, przepraszam! - rzuciła, siadając na ziemi i rozcierając ramię, które obtarła sobie na żwirze. Rola damy w opałach wychodziła jej doskonale. - Powinnam się była lepiej rozejrzeć.
_________________

Octavia

Castellano






 
Nieczytany post    
Liam Blackburn



policjant


xxx

broń


Dołączył: 19 Wrz 2018
Posty: 11

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-22, 23:52    
Liam lubił Letizię i nie czuł się wcale tak komfortowo z tym, że to właśnie jemu przypadła ta sprawa, ale nie miał co się kłócić, bo raz, że to szefostwo zadecydowało, a dwa, nie da się ukryć, że była to dla niego szansa na wykazanie się. To była duża sprawa, głównie dlatego, że zamordowany człowiek został podrzucony akurat na wieczorku politycznym starego Creighton-Stuarta, który miał wpływy w całym mieście. Liam zdążył już przejrzeć akta sprawy, jednak jak na razie nie miał swojego "typu" jeżeli chodzi o głównego podejrzanego. Osobiście Lorena nie pasowała mu do tej sprawy. Zamordowanie kogoś na wystawnym bankiecie pierwszego dnia po powrocie do Nowego Yorku wydawało mu się zbyt naciągane i bez sensu. Zresztą, Lorena należała do mafijnej rodziny, a Ci z pewnością nauczyliby ją lepiej ukryć zwłoki.
Liam biegł przed siebie, nie zwracając większej uwagi na to, co działo się dookoła niego. Bieganie stanowiło dla niego już swego rodzaju nawyk, biegł mniej uczęszczanymi ścieżkami, więc do tej pory nikt mu nie przeszkadzał. Nagle ktoś na niego wpadł i siła uderzenia odrzuciła jego "napastnika". Wyjął słuchawkę, spoglądając na osobę, którą okazała się urocza kobieta.
- Nie szkodzi - odparł, wyciągając słuchawki z uszu i pozwalając im zawisnąć na kablach na szyi. - Nic się pani nie stało? - spytał, podając jej dłoń, aby pomóc jej wstać. Co jak co, ale na ziemi nie powinno się siedzieć. Nigdy nie wiadomo czy gdzieś pod piachem nie kryła się (kinder)niespodzianka.


 
Nieczytany post    
Octavia Castellano



xxx


23 lata

xxx


Dołączył: 05 Wrz 2018
Posty: 17

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-22, 23:53    
Octavia była podekscytowana tym, że w końcu udało jej się opuścić przysłowiowy stolik dla dzieci i zająć miejsce przy stoliku dorosłych graczy. Pewnie gdyby starszyzna nadal rozdawała karty, wciąż nie byłoby to możliwe, ale odkąd Cesare przejął zarządzanie Nowym Jorkiem, wszystko się zmieniło. Jasne, Octavia wciąż nie zarządzała wielkimi mafijnymi operacjami, ale na to przyjdzie jeszcze czas, a jej szpiegowskie zadanie też było ważne. W końcu jak inaczej mieli zdobywać informacje o toczącym się policyjnym śledztwie? Owszem, podsłuchy na komendzie częściowo załatwiłyby sprawę, ale przecież nie wszystkie istotne rozmowy odbywają się w jednym miejscu. Trzeba było więc zasięgnąć informacji bezpośrednio u źródła, a kto nadaje się do tego lepiej niż oficer prowadzący śledztwo?
Jej plan zadziałał, tak jak się spodziewała. Liam najwyraźniej myślał, że ich zderzenie było przypadkowe i niczego nie podejrzewał. Octavia chwyciła dłoń, którą jej podał i podniosła się z ziemi.
- Nie, chyba nie - odparła, nie puszczając jego dłoni. Trochę przedłużonego kontaktu fizycznego nie zaszkodzi. - Chociaż, ta ręka trochę mnie boli - dodała, lekko poruszając lewym ramieniem, tym, które obtarła na żwirze z alejki. Ból nie był dotkliwy, miewała gorsze kontuzje po mafijnych treningach, ale rola damy w opałach musiała być odegrana jak należy. - Zresztą nieważne. Czy panu się nic nie stało? W końcu to wszystko moja wina. To zdecydowanie nie jest mój dzień...
_________________

Octavia

Castellano






 
Nieczytany post    
Liam Blackburn



policjant


xxx

broń


Dołączył: 19 Wrz 2018
Posty: 11

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-22, 23:53    
Liam nie był głupi, ale też nie był na tyle podejrzliwy wobec ludzi, by w zwykłym wpadnięciu na siebie podczas biegania węszyć od razu podstęp. Biegał bardzo często i pewnie już niejeden raz zdarzyło mu się mieć z kimś takie zderzenie, ba, czasami nawet to on na kogoś wpadał, bo tak wsłuchał się w muzykę, że zupełnie zapominał o patrzeniu pod nogi. Rozumiał więc, że takie sytuacje się zdarzają. Zresztą, nie podejrzewałby takiej uroczej, drobnej kobiety o tak niecne zamiary.
- Mogę? - spytał, wskazując na rękę. - Nieraz miałem okazję pomagać w wypadkach, trochę się na tym znam - wyjaśnił, żeby nie wyjść na jakiegoś perwersa, który lubi pomacać rękę kobiety, która dopiero co ją sobie stłukła. Różni psychole krążą po świecie, Liam nie chciałby być brany za jednego z nich. Kiedy wyraziła zgodę, ostrożnie obejrzał rękę. - Wygląda na zwykłe stłuczenie. Najlepiej przemyć wodą i posmarować jakąś maścią na stłuczenia, w aptece sprzedają bez recepty - wiem, bo ostatnio zbiłam sobie łokieć i po 1 dniu smarowania altacetem od razu przeszło. - Przeżyje pani - odparł, posyłając jej uroczy uśmiech.
- Wszystko w porządku, naprawdę - zapewnił. Takie tam wpadnięcie na niego to nic. Nawet się nie przewrócił. W końcu miał wprawę, na ćwiczeniach policyjnych wiecznie rzucano ich na ziemię, aż nauczyli się odpowiednio bronić. Zresztą, nie była dwumetrowym i stu kilowym osiłkiem, żeby miała stać mu się jakakolwiek krzywda.


 
Nieczytany post    
Octavia Castellano



xxx


23 lata

xxx


Dołączył: 05 Wrz 2018
Posty: 17

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-22, 23:53    
Podstęp Octavii był całkiem sprytnie obmyślony i właśnie dlatego na pierwszy rzut oka nie wyglądał na podstęp. W końcu ludzie dosyć często zderzają się ze sobą w parku, czy też w kolejce w sklepie. Gdyby próbowała zapoznać się z Liamem w okolicach komendy policji, to mogłoby być podejrzane, ale do takiego „przypadkowego” spotkania nikt nie powinien przywiązywać większej wagi.
- Proszę – zgodziła się, by zajął się jej ręką. – Muszę mieć szczęście w nieszczęściu – stwierdziła, uśmiechając się. Zabrzmiało to, jakby miała na myśli tylko swoją kontuzję, chociaż miała też szczęście, że jej plan zdawał się działać bez zarzutu. Liam najwyraźniej nie podejrzewał, co się święci.
- W takim razie, zdecydowanie mam szczęście – przyznała po usłyszeniu diagnozy i uśmiechnęła się z wdzięcznością, starając się wyglądać jak najbardziej niewinnie. – Inaczej nie dość, że pana poturbowałam, to jeszcze miałby pan problem z moimi zwłokami. To byłoby dosyć bezczelne z mojej strony – zażartowała, mając nadzieję, że nie jest jedną z osób, którym przeszkadza taki czarny humor.
- Muszę to panu jakoś zrekompensować – oznajmiła, mimo jego zapewnień, że wszystko było w porządku. Skoro już spotkała swój cel, nie miała zamiaru tak szybko odpuścić. – No i oczywiście podziękować za medyczną pomoc – dodała, machając lekko stłuczoną ręką. – Czyżby był pan lekarzem?- spytała, chociaż doskonale znała odpowiedź na to pytanie. Mimo wszystko, pozory musiały zostać zachowane.
_________________

Octavia

Castellano






 
Nieczytany post    
Liam Blackburn



policjant


xxx

broń


Dołączył: 19 Wrz 2018
Posty: 11

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-22, 23:53    
Zapewne w USA zapoznanie się z policjantem prowadzącym śledztwo w sprawie morderstwa wydawało się bardziej podejrzane. Bo nie sądzę, by w Polsce zapoznanie się z policjantem, nawet biorącym udział w dochodzeniu było jakkolwiek podejrzane. W Polsce ludzie nie interesowali się za bardzo takimi rzeczami, a widać w Stanach działy się różne rzeczy i ludzie byli bardziej ostrożni i wyczuleni na punkcie takich spraw. Ale jak widać i to da się obejść, przykładowo wpadając na kogoś podczas biegania po parku. Nikt by nie pomyślał, że to część misternego planu.
- Nie jestem chyba aż tak ciężki by znokautować panią na amen - odparł z rozbawieniem. Czarny humor nie był mu obcy, choć w jego pracy nie żartowało się raczej na temat trupów. Przestępczość w Nowym Yorku była na zbyt dużym poziomie.
- Ależ nic się nie stało, naprawdę - zapewnił. Nie chciał, by nieznajoma źle się czuła, bo takie przypadki naprawdę się zdarzają. To nie pierwszy raz, kiedy ktoś na niego wpadł. Sam pewnie powinien wreszcie bardziej patrzeć na ścieżkę, którą biegnie, ale nic nie poradził na to, że muzyka za bardzo pochłaniała jego uwagę.
- Lekarz? Nie. Medycyna jest mi dość obca, choć często miałem do czynienia z większymi wypadkami - odparł zagadkowo. - Jestem policjantem - wyjaśnił. W końcu miejsca zbrodni bywały różne, a policja była wzywana nie tylko do trupów, a i do wypadków, w których ludzie żyli. Nieraz zdarzało się też, że trafiali na miejsce wypadku zanim ktoś zdążył się przekręcić... Teraz już takie sytuacje mu się nie zdarzały, bo pracował w wydziale zabójstw, więc nie dostawał zwykłego biegania po mieście.


 
Nieczytany post    
Octavia Castellano



xxx


23 lata

xxx


Dołączył: 05 Wrz 2018
Posty: 17

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-22, 23:53    
Pewnie dlatego, że w Polsce większość zbrodni to kradzieże i włamania, trupy trafiają się rzadko, a jeśli już to z jakichś wypadków drogowych i tym podobnych zdarzeń, przynajmniej takie statystyki podawali nam na prawie karnym. Poza tym, morderstwami zajmują się wyspecjalizowane jednostki operacyjne, gdzie zapewne nikt nie wie, kto do takowej jednostki należy. W Stanach to wszystko jest chyba bardziej otwarte i łatwiej się tego dowiedzieć.
- Nie, ale w innych okolicznościach mogłabym paść z wrażenia – odparła z lekkim uśmiechem, przyglądając mu się z aprobatą. Nadszedł czas na trochę flirtu, żeby nie wyszła jedynie na ofiarę losu, która wpada po parkach na obcych mężczyzn.
- Mimo wszystko, muszę się jakoś zrewanżować za tę małą kolizję. Co powie pan na kawę? – zaproponowała, korzystając z okazji. Pomijając sam fakt, że miała misję do wykonania, Octavia była też osobą dosyć bezpośrednią. Owszem, w idealnych okolicznościach wolałaby, żeby to on ją zaprosił, żeby nie wyjść na zdesperowaną albo nadto wyzwoloną, ale okazja nie mogła przejść jej koło nosa.
- Policjantem? To ciekawe – odparła, udając, że to dla niej nowa informacja. Grunt, że była dobrą aktorką i zawsze pilnowała, żeby niczym się nie zdradzić. – Zapewne ma pan dużo pracy, w takim dużym mieście…
_________________

Octavia

Castellano






 
Nieczytany post    
Liam Blackburn



policjant


xxx

broń


Dołączył: 19 Wrz 2018
Posty: 11

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-22, 23:54    
- Jestem zaznajomiony z RKO, więc nie byłoby problemu - mrugnął do niej. No ładnie, jeszcze nawet nie znają swoich imion, a raczej on nie zna, bo ona wiedziała o nim więcej niż się przyznawała, a już gadali o takich sprawach. Niby to niewinnie, a jednak...
- Zapewniam, że nic mi się nie stało, ale skoro pani nalega, to mogę zgodzić się na kawę. Pod jednym warunkiem - nie ma tak łatwo! - Musisz mi zdradzić swoje imię. Głupio byłoby w kawiarni zwracać się do siebie per pan i pani - wyjaśnił z uśmiechem. Prosząc tylko o imię chyba nie był zbyt zuchwały, to raczej normalny ruch.
- Prawda. Chociaż, każdy lubi co innego - to raczej normalne. Nie każdy nadawał się do policji. Nie każdy miał wystarczające umiejętności, sprawność fizyczną, a jednocześnie psychiczną. Poza tym,w policji mieli do czynienia z różnymi przypadkami i często bywało niebezpiecznie. Nie każdego stać na taki stres.
- Bywa różnie, ale raczej nie ma czasu na obijanie się - przyznał. Zwłaszcza w wydziale zabójstw mieli ostatnio ręce pełne roboty przez mordercę, który nie pozostawił po sobie śladu. Ale nie chciał się wdawać w głębsze rozmowy o swojej pracy z nieznajomą. - A Ty czym się zajmujesz?


 
Nieczytany post    
Octavia Castellano



xxx


23 lata

xxx


Dołączył: 05 Wrz 2018
Posty: 17

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-22, 23:54    
- Tak? Wierzę na słowo, ale mam też ochotę sprawdzić to w praktyce… – odparła niby to niewinnie. A co, skoro już wykonywała swoją misję, to mogła sobie przy okazji trochę poflirtować. Z początku obawiała się, czy nie za szybko przeszła „do ataku”, ale Liamowi najwyraźniej to nie przeszkadzało, skoro odpowiadał jej w podobnym tonie. Żeby tylko wszystkie znajomości tak szybko i bezproblemowo się zaczynały.
- Jaki to warunek? – spytała od razu, zastanawiając się, co miał na myśli. Na szczęście jego warunek okazał się być niezwykle prosty do spełnienia. – Jestem Octavia – przedstawiła się, wyciągając do niego rękę. Co prawda Liam zdążył już zaznajomić się dzisiaj z jej ręką, ale zwyczaj to zwyczaj. Od początku założyła, że będzie posługiwała się prawdziwym imieniem, żeby mogła na nie reagować, z fałszywym mogłoby być różnie. Chwila nieuwagi i plan by się sypnął. Nazwiska z wiadomych względów użyć nie mogła, więc miała już wybrane i przygotowane inne, razem z lipnymi dokumentami i specjalnie stworzonym kontem na Facebooku, żeby nie budzić podejrzeń. Cała jej nowa tożsamość była gotowa do użycia.
- Racja – zgodziła się. – Praca w policji zawsze wydawała mi się interesująca, chociaż niekoniecznie jako zawód dla mnie – to prawda, Octavia lubiła dreszczyk emocji i nawet trochę poczucia niebezpieczeństwa, czego na pewno dostarczała praca policjanta, jednak w rodzinie to Letty była dyżurną policjantką, ich dyskretną wtyczką, która trzymała rękę na pulski. Lepiej było, by zbyt wiele osób z mafii nie miało związku ze stróżami prawa, bo jeszcze ktoś z komendy odkryłby ich tajemnice i zrujnował biznes.
- Tak też myślałam, w końcu to odpowiedzialna praca – stwierdziła tylko. Wyczuła, że nie chciał jej zdradzić zbyt wielu szczegółów, tego pewnie wymagały od nich zasady panujące w pracy. Dyskrecja przede wszystkim.
- Tłumaczę z włoskiego, czasem kogoś poduczę – odparła. Nie rozmijało się to zbytnio z prawdą. Jak dla wszystkich Castellanów z młodego pokolenia, włoski, obok angielskiego, był dla niej językiem ojczystym, więc posługiwała się nim bez problemów. Nie mogła opowiadać Liamowi o tym, że tak naprawdę zajmuje się rodzinnymi interesami, więc taki zawód wydawał się idealny jako przykrywka. Skoro znała się na tym, czym rzekomo się zajmowała, nie istniało ryzyko, że wyda się, że kłamie.
_________________

Octavia

Castellano






 
Nieczytany post    
Liam Blackburn



policjant


xxx

broń


Dołączył: 19 Wrz 2018
Posty: 11

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-22, 23:54    
Cóż, Liam nie zawsze i nie w stosunku do każdego tak się zachowywał. Miał stresującą pracę, więc gdyby ktoś próbował do niego zagadywać w trakcie przerwy lub po pracy, prawdopodobnie wyglądałoby to zupełnie inaczej. A że teraz w miarę się wyspał, był odświeżony i biegał sobie przed pracą - nie było powodu, dla którego miałby nie być przyjazny. A że Octavia była w dodatku przyjemna wizualnie - dodawał trochę flirtu, bo było mu wolno. Zwłaszcza, że to ona zaczęła.
- Liam - uścisnął jej rękę, ale niezbyt mocno, w końcu dopiero co ją sobie obiła. - Miło mi - no i zaraz tą jej rękę puścił, ale posłał jej przy tym lekki uśmiech. Miło dopasować imię do pięknej buzi.
- Zależy co się w tej policji robi i co kto lubi - odparł, nie wdając się w szczegóły, ani zwierzenia co ON konkretnie tam robił. Nie wiem czy powinni chwalić się swoimi przydziałami w policji na prawo i lewo, więc się nie zdradzał. - Czuwanie nad dobrem obywateli jest ciężką pracą. Ale lekarze nie mają łatwiej, albo strażacy - wzruszył lekko ramionami. Nie był jednym z tych gliniarzy, którzy uważali się za zbawców świata. Potrafił docenić pracę lekarzy, którzy przecież mieli bardziej odpowiedzialną pracę niż policjanci. Albo tacy strażacy, którzy wręcz wbiegali w ogień by ratować innych.
- O, to też musi być ciekawa praca - powiedział. - Włoski ładny język, ale pewnie też masz sporo roboty - czasami to naprawdę ciężka praca, zwłaszcza jak trafi ci się do nauczenia jakiś głąb... - Wiesz, muszę zaraz lecieć, bo za niecałą godzinę zaczynam pracę, ale jeśli nadal chcesz iść na kawę, to mam przerwę koło 15:00 - dodał, a co mu tam.


 
Nieczytany post    
Octavia Castellano



xxx


23 lata

xxx


Dołączył: 05 Wrz 2018
Posty: 17

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-22, 23:55    
Octavia najwidoczniej idealnie obmyśliła swój plan zapoznania się z Liamem, wybierając do jego realizacji dobre okoliczności. Póki co wszystko przebiegało bez zarzutu. Na dodatek miło im się rozmawiało, czego chcieć więcej? Jak na pierwszą misję na rzecz mafii, szło wręcz idealnie.
- Mnie też – odpowiedziała, uśmiechając się. Teraz kiedy już się zapoznali, nie będzie musiała się obawiać, że przypadkiem wypsnie się jej jego imię, chociaż Octavia była raczej dokładna i raczej by się jej to nie zdarzyło, ale lepiej mieć pewność.
- Racja, każde stanowisko wymaga czego innego – odparła krótko. Nie wypytywała go o to, czym dokładnie się zajmował. Wyczuła, że ostrożnie o tym mówił, więc gdyby próbowała naciskać, zrobiłaby tylko złe wrażenie, a nie o to jej przecież chodziło. Na szczegółowe pytania będzie jeszcze czas.
- Przystojny i skromny, widzę, że masz wiele zalet – powiedziała z podziwem. Mimo że wykonywała tylko plan wymyślony przez jej familię, musiała przyznać, że poczuła sympatię do Liama. Będąc policjantem łatwo byłoby być zarozumiałym dupkiem, szpanującym swoją funkcją, on jednak potrafił docenić też ludzi wykonujących inne zawody.
- Wszystko zależy od zlecenia. Albo od ucznia, z jednymi jest lepiej, z innymi gorzej – odparła. Chociaż nie zajmowała się tym zawodowo, jak twierdziła, zdarzało jej się w przeszłości udzielać korepetycji, wiedziała więc, jak ciężko było z opornymi uczniami.
- Służba nie drużba, rozumiem – rzuciła wesoło. – 15:00 mi pasuje, możemy się spotkać – dodała. Na koniec wymienili się numerami, żeby jeszcze się zgadać, po czym rozeszli się.

/zt x2
Powrót do góry Go down
https://vicious-circle.forumpolish.com
 
Octavia & Liam #1
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Octavia & Liam #2
» Liam/Octavia - Lavia
» Octavia

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Vicious circle :: Do przeniesienia :: Gry-
Skocz do: