IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Jolene & Antek #1

Go down 
AutorWiadomość
Admin
Admin
Admin


Liczba postów : 670
Join date : 24/06/2019

Jolene & Antek #1 Empty
PisanieTemat: Jolene & Antek #1   Jolene & Antek #1 Icon_minitimePią Cze 28, 2019 4:18 am

Między jednymi zajęciami z fitnessu a kolejnymi Jolene miała tego dnia akurat dobre dwie godziny, więc postanowiła skoczyć do restauracji za rogiem na obiad. Prawda była taka, że dla niej samej często nie opłacało jej się gotować, więc o ile nie robiła obiadu na dwa-trzy dni, to zazwyczaj stołowała się w knajpkach. Niestety w centrum fitnessu mieli tylko bar z kanapkami i napojami, na co jakoś nie miała ochoty.
Takim oto sposobem pani Black zjawiła się w Gramercy Tavern, prawdopodobnie najczęściej odwiedzanej przez nią knajpce. Co prawda nie należała ona do tych kilku gwiazdkowych restauracji, ale jedzenie było w porządku, rzadko kiedy trafiała tutaj na znajome twarze, więc raczej marne szanse, że dosiądzie się do niej jakaś upierdliwa znajoma, której ledwo mówiła na ulicy "cześć" w myślach życząc by się udławiła. Jolene lubiła Gramercy Tavern za to, że zawsze mogła tutaj zjeść posiłek w spokoju, przy dobrej, ale nie ogłuszającej muzyce i w dodatku nie tak drogo. Siedziała więc przy stoliku w spokoju przeglądając menu, gdy usłyszała za plecami znajomy głos. You've got to be kidding me...
- A Ciebie co tutaj przywiało? - uniosła wzrok znad menu, by spojrzeć na szwagra, skoro już się tutaj przypałętał i znając jego upierdliwą osobowość, tak szybko Jola się go nie pozbędzie...
_________________
Jolene Black

TUTAJ WPISZ CYTAT


 
   
Anthony Black



wspólnik w VE


33 lata

pragnie szwagierki


Dołączył: 05 Wrz 2018
Posty: 8

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-20, 22:36    
Anthony doskonale zdawał sobie sprawę z nawyków jego szwagierki, więc znajoma mu była także jej ulubiona knajpka. A jeśli o samą szwagierkę chodzi... Black nadal nie mógł przeboleć, że była żoną jego brata. Gdyby chodziło o kogoś innego, pewnie miałby mniej skrupułów, a tak tkwili w tym dziwnym układzie, który skomplikował się jeszcze bardziej, odkąd Anthony i Jolene przespali się ze sobą na rodzinnym spędzie. Naturalnie, ona udawała, że nic takiego nie miało miejsca, ale Black nie miał zamiaru tak łatwo odpuścić.
Wszedł do Gramercy Tavern i od razu skierował się do stolika zajmowanego przez Jolę.
- Ciebie też miło widzieć - rzucił z przekąsem, chociaż nie spodziewał się innego powitania. - Czy uwierzysz, jeśli powiem, że przechodziłem obok? - spytał jeszcze i nie czekając na zaproszenie, usiadł naprzeciwko Joli.
_________________

Anthony Black



 
   
Jolene Black



instruktorka fitness


30

leci na szwagra


Dołączył: 19 Wrz 2018
Posty: 7

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-20, 22:36    
Mąż Joli był dupkiem, którego bardziej interesowała praca niż własna żona. Mimo tego Jola miała wyrzuty sumienia z powodu swojej zdrady. Owszem, Adam (jakoś go nazwać trzeba) mógłby poświęcać jej więcej uwagi, ale to nie powód by wskoczyć do łóżka jego brata. No, ale stało się, a Jola starała się udawać, że nic takiego nie miało miejsca. Co nie było wcale takie łatwe, kiedy Anthony lubił inicjować niby to przypadkowe spotkania i wiecznie jej o tym przypominać. Sprawę utrudniał też fakt, że wciąż był hot as hell, dokładnie jak wtedy, kiedy poznała go na wakacjach z Jackie.
- Ani trochę - odparła, bo oboje znali przecież prawdę. Od czasu ich pamiętnej nocy Black lubił nachodzić ją częściej niż wcześniej.
- Czy Ty czasami pracujesz? - spytała, wymuszając uśmiech. Nie, żeby chciała się go szybko stamtąd pozbyć, skąd. Właściwie chętniej poszłaby z nim "podyskutować" do jakiegoś pokoju hotelowego, no ale na to nie mogła sobie niestety pozwolić.
_________________
Jolene Black

TUTAJ WPISZ CYTAT


 
   
Anthony Black



wspólnik w VE


33 lata

pragnie szwagierki


Dołączył: 05 Wrz 2018
Posty: 8

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-20, 22:37    
Tak to już bywa kiedy pozwolimy sobie na małą pozamałżeńską przygodę. Gorzej jednak kiedy towarzyszem w tej przygodzie jest brat własnego męża... Jakiegoś przygodnie poznanego faceta łatwo byłoby spławić, a tak Jolene niestety była skazana na widywanie się ze szwagrem.
- I słusznie - skomentował tylko, bo po co bawić się w udawanie, skoro oboje wiedzieli, że w tych spotkaniach nie było nic przypadkowego. Anthony nie zamierzał odpuścić i liczył na to, że jeśli będzie nachodził Jolę wystarczająco długo, w końcu osiągnie to, na co liczył, czyli złamanie jej uporu w kwestii ich relacji.
- "Czasami" to w tym przypadku słowo klucz, moja droga - odparł niezrażony, rozsiadając się wygodniej na krześle. Jeśli miało się możliwość zarabiania pieniędzy bez siedzenia w pracy, to grzechem byłoby tego nie wykorzystywać. - Co słychać? Stęskniłaś się za mną? - spytał z podstępnym uśmiechem. Doskonale wiedział, że na pewno zaprzeczy, ale i tak nie mógł się oprzeć temu pytaniu.
_________________

Anthony Black



 
   
Jolene Black



instruktorka fitness


30

leci na szwagra


Dołączył: 19 Wrz 2018
Posty: 7

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-20, 22:37    
No cóż, nie da się ukryć, że Jola trochę niefortunnie wybrała sobie partnera na pijany one night stand, ale lepszy szwagier niż przykładowo teść, czy inny podstarzały zboczony wujaszek, prawda? Anthony bynajmniej był w rozsądnym wieku i miał miły dla oka wygląd. Także, zawsze mogło być JESZCZE gorzej. Aczkolwiek Joli raczej to nie pocieszało. Sam fakt, że zdradziła, a raczej nie była typem osoby, która dopuszcza się takich grzeszków, był dla niej trudny do przetrawienia. A to, że zrobiła to z własnym szwagrem wcale nie ułatwiało sprawy. W dodatku Anthony zamiast współpracować i przystać na jej propozycję z udawaniem, że nic między nimi nie miało miejsca, oczywiście musiał robić po swojemu.
- Chyba, że Cię wylali. Wtedy słowo "czasem" to w tym przypadku przesada - podpowiedziała jakże miło. Ich relacja była dosyć specyficzna, więc ich one night stand jeszcze bardziej wszystko skomplikował.
- A nie było Cię? - spytała, przewracając oczami. Nie da się ukryć, że Anthony dość często pojawiał się tam gdzie Jola, zwłaszcza odkąd się ze sobą przespali. Yep, to też nie było jej na rękę, bo była jednocześnie angry & horny.
_________________
Jolene Black

TUTAJ WPISZ CYTAT


 
   
Anthony Black



wspólnik w VE


33 lata

pragnie szwagierki


Dołączył: 05 Wrz 2018
Posty: 8

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-20, 22:37    
Obawiam się, że zanim teść czy wujaszek-erotoman byłby gotowy do boju (czyt. zanim zażyłby odpowiednią ilość niebieskich tabletek), Jolene już dawno zdążyłaby otrzeźwieć i zwiać, zanim doszłoby do tego powodowanego emocjami one night standu.
- Kochanie, nikt normalny nigdy nie pozwoliłby mi odejść z własnej woli, wliczając w to moją pracę - odparł, uśmiechając się dwuznacznie. Sugerował wyraźnie, że w takim razie Jolene nie była normalna, skoro go unikała i miał nadzieję, że ona to wyłapie.
- Nie musisz udawać takiej obojętnej i tak wiem, że było Ci beze mnie smutno - stwierdził, mrugając do niej porozumiewawczo. O tak, uwielbiał działać jej na nerwy.
_________________

Anthony Black



 
   
Jolene Black



instruktorka fitness


30

leci na szwagra


Dołączył: 19 Wrz 2018
Posty: 7

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-20, 22:38    
Podejrzewam, że taki one night stand się wcale tak znikąd też nie bierze. Alkohol alkoholem, ale Jola musiała i bez niego lecieć na Antka. Poza tym, Black uwielbiał jej dogryzać i zanim do tego doszło, więc prawdopodobnie stąd ich tension została wyładowała w taki, a nie inny sposób. Alkohol był tylko (albo aż) prowokatorem. Jednak to oni pozwolili, by do tego doszło.
- Pewnie, że nie. Nie wytrzymaliby z Tobą tak długo i woleli pozbyć się Ciebie szybciej - rzuciła, jakże miło. Ale skoro sam Anthony nie wykazywał ani krzty skromności, to i Jola nie miała zamiaru go tutaj chwalić. Tylko jeszcze bardziej urosłoby mu ego.
- To tak bardzo widać? - spytała z wyraźnym sarkazmem w głosie i przewróciła oczami. Jolene naprawdę nie rozumiała dlaczego upodobał sobie męczenie jej. Przespali się ze sobą - stało się. Ale była żoną jego brata, więc na co on liczył? - Przyszedłeś pomęczyć mnie przy jedzeniu, czy masz jakiś konkretniejszy powód? - spytała, odkładając menu gdzieś na bok. W międzyczasie zakładam, że coś zamówili. Niestety oboje.
_________________
Jolene Black

TUTAJ WPISZ CYTAT


 
   
Anthony Black



wspólnik w VE


33 lata

pragnie szwagierki


Dołączył: 05 Wrz 2018
Posty: 8

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-20, 22:38    
Masz rację, gdyby Jolene nie czuła pociągu do Anthony'ego, nawet ocean alkoholu nie skłoniłby jej do spędzenia z nim nocy. Gdyby miał oblicze niczym noc listopadowa, pijana Jola raczej cały wieczór opędzałaby się od niego kijem, świecznikiem lub innym twardym przedmiotem, byleby tylko nie musieć go dotykać. Zapewne Anthony był tego świadomy i dlatego tak bardzo upodobał sobie nękanie Jolene. Jego zapał dodatkowo pobudzał fakt, że ona z takim uporem chciała o wszystkim zapomnieć. Nadawało jej to swego rodzaju status zakazanego owocu (pomijając to, że była nim już wcześniej, jako żona brata), a wiemy doskonale, jak to działa na ludzi i ich romantyczne frustracje.
- Widzę, że lubisz swoje życie na planecie zaprzeczenia - skomentował niezrażony. Świetnie wiedział, że Jola powie wszystko, byle tylko mu dogryźć, więc nie przejmował się jej docinkami.
- Tęsknota wyziera z głębi błękitu Twych oczu, o pani - odparł dramatycznie. Skoro ona nie traktowała tej rozmowy poważnie, to i on nie musiał. Poza tym, zawsze miło jest kogoś zirytować wtrąceniem do zdania archaicznej angielszczyzny.
- Chciałem Cię zobaczyć, to chyba wystarczający powód - odpowiedział, nagle poważniejąc. To nie było tak, że uznawał za swoją ulubioną rozrywkę uprzykrzanie jej życia, ale też nie zamierzał usuwać się w cień, zwłaszcza, kiedy istniała szansa, że Jolene też coś do niego czuje, a jedynie to ukrywa.
_________________

Anthony Black



 
   
Jolene Black



instruktorka fitness


30

leci na szwagra


Dołączył: 19 Wrz 2018
Posty: 7

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-20, 22:39    
Wszystko prawda, pytanie tylko co konkretnie Anthony chciał swoim zachowaniem osiągnąć? Była żoną jego brata. Żoną, nie jakąś tam dziewczyną, czy narzeczoną, którą brat mógłby jeszcze rzucić. Albo ona jego. Małżeństwo to mimo wszystko wyższy sposób przywiązania, czy raczej uwiązania. Trudno to obskoczyć. Zresztą, Jola wmawiała sobie, że jest w tym małżeństwie szczęśliwa. Kochała Adama (chyba), a przynajmniej czuła do niego przywiązanie, może to już z przyzwyczajenia, a może i nie - trudno stwierdzić. Wkurzało ją tylko, że więcej czasu poświęcał pracy, niż jej samej. Ale poza tym, nie był zły. I - jak sądziła Jola - nigdy by jej nie zdradził, czego niestety nie można już powiedzieć o samej Jolce... Miała wyrzuty sumienia z powodu swojego skoku w bok, zwłaszcza, że widok Antka sprawiał, że miała ochotę znów przejechać się na jego disco sticku - a w głowie miała tylko myśli w stylu "like what is wrong with me?!"
- Widzę, że jesteś w nastroju do pajacowania - skwitowała, upijając łyczka wody. - Może dla Ciebie - rzuciła, spoglądając na Antka. - Ale skoro już mnie zobaczyłeś, misja spełniona, możesz wracać - dodała, chcąc go spławić. Sądziła, że dla Antka to tylko gra. Od dawna lubił jej dogryzać, więc to, że robił to nadal nie było dla niej niczym dziwnym. Skąd miała wiedzieć, że kryje się za tym coś więcej?
_________________
Jolene Black

TUTAJ WPISZ CYTAT


 
   
Anthony Black



wspólnik w VE


33 lata

pragnie szwagierki


Dołączył: 05 Wrz 2018
Posty: 8

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-20, 22:39    
Na polskim gruncie może tak, ale amerykańskie realia były inne i Anthony z pewnością zdawał sobie z tego sprawę. Niekoniecznie trzeba było tułać się po sądach, wystarczyły dwa podpisy pod papierami rozwodowymi i gotowe, problem rozwiązany. Cała operacja była szybsza i prostsza niż dajmy na to wyrwanie zęba. Mając tego świadomość, Anthony nie rozumial, czemu Jolene nadal tkwi w małżeństwie z jego bratem. Gdyby naprawdę kochała swojego męża, chwila słabości z innym facetem z pewnością by się jej nie przydarzyła.
- Ty jesteś w nastroju do udawania i zaprzeczania samej sobie, więc w pewien sposób jesteśmy kwita - odparł, wzruszając ramionami. Jolene nadal szła w zaparte i w sumie dokładnie takiego obrotu sprawy się spodziewał, z nią nigdy nie było łatwo. - Skoro tak twierdzisz - rzucił tylko. Wiedział, że nawet gdyby myślała inaczej, to i tak by się do tego nie przyznała. - Proszę Cię, gdzie byłyby moje maniery, gdybym zostawił Cię tu, zanim sama skończysz obiad? - spytał drwiąco, dając jej do zrozumienia, że nie ma zamiaru tak łatwo odpuścić. Może jeśli będzie wytrwały, Jolene się w końcu złamie i przyzna przed samą sobą, że między nimi jest coś na rzeczy.
_________________

Anthony Black



 
   
Jolene Black



instruktorka fitness


30

leci na szwagra


Dołączył: 19 Wrz 2018
Posty: 7

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-20, 22:40    
W Stanach niewątpliwie wszystko było łatwiejsze i Jolene gdyby chciała szybko mogłaby się z Adamem rozwieźć. Ale po co? Trochę już ze sobą byli, przywykła do takiego, a nie innego życia. Trochę jej go brakowało, gdy przesiadywał zbyt długo w pracy, ale które małżeństwo jest idealne? I owszem, czuła do Antka pociąg od bardzo dawna, ale czy jakieś tam pożądanie było warte by rozbijać swoje małżeństwo? Bądź co bądź, Jola nie uważała Antka raczej za zbyt dobry materiał na partnera na stałe. Oboje zawinili tym skokiem w bok, ale Jolka dalej sądziła, że X lat temu przespał się z jej siostrą i ogólnie był raczej typem, który sprawiał wrażenie takiego, który z łóżka by żadnej nie wyrzucił. Może to ten look trochę bad boy'a, ale Jola wolała stabilizację u boku Adama. Mimo, że gdzieś w głębi przydałaby jej się odrobina szaleństwa.
- Udawania? Że niby co udaję? Bo niezainteresowania Twoją osobą naprawdę nie muszę udawać, samo wychodzi mi perfekcyjnie - no dobra, może wcale nie tak perfekcyjnie jak Jola by chciała, ale na sarkazmie i zaprzeczaniu mogła długo ciągnąć. Bo co innego jej pozostawało, kiedy naprawdę ją pociągał, a musiała to ukrywać? I tak poniekąd obrzydzało ją, że przespała się z tym samym facetem, co niegdyś Jackie. Jak mogła upaść tak nisko...
- Chcesz odebrać mi apetyt? Nie tak łatwo mnie zniechęcić - zwłaszcza, gdy była głodna. Wreszcie przybył kelner z ich zamówieniami, więc Jola chcąc go ignorować, zabrała się za jedzenie.
_________________
Jolene Black

TUTAJ WPISZ CYTAT


 
   
Anthony Black



wspólnik w VE


33 lata

pragnie szwagierki


Dołączył: 05 Wrz 2018
Posty: 8

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-20, 22:40    
Ludzie wbrew pozorom szybko przyzwyczajają się do okoliczności, w jakich się znajdują. Nic dziwnego, że Jolene przyzwyczaiła się do swojego małżeństwa z Adamem i wcale nie spieszyła się do tego, by je zakończyć. Może gdyby miała z Anthonym regularny romans, byłaby do tego bardziej skora, ale po takim one night standzie? Niewiadomo było, na czym dokładnie stoją i podejmowanie jakiejkolwiek decyzji bazując na tym byłoby co najmniej ryzykowne. Zwłaszcza, że Jolene zapewne nie wiedziała, czego ma się spodziewać ze strony Antka. Przy jego sposobie bycia łatwo było założyć, że chodziło mu tylko o to, żeby trochę się zabawić. Gdyby Anthony spojrzał na to z perspektywy Joli, nie byłoby między nimi tylu nieporozumień. Dla niego jednak sprawa była prosta i miał zamiar przekonać swoją szwagierkę/obiekt zainteresowania do swojego punktu widzenia.
- Okłamujesz samą siebie, ale to już dawno ustaliliśmy. Dziwne, że nie potrafisz tego zaakceptować, jesteś przecież rozsądną kobietą - odparł niewymuszenie, próbując nieco wjechać jej na ambicję. Nie rozumiał, czemu tak uparcie nie chciała się przyznać do tego, że miała względem niego pewne uczucia. Być może wtedy dałby jej trochę więcej spokoju, bo przecież logicznym było, że im bardziej będzie zaprzeczała, tym bardziej on będzie naciskał.
- No to jest nas dwoje - odpowiedział. Bądź co bądź, ale Jolene na pewno była już świadoma, że on też łatwo nie odpuszczał. Wytrwałość mogłaby być jego drugim imieniem.
- Smacznego - powiedział wesoło, gdy kelner dostarczył im ich zamówienia, po czym rozsiadł się wygodniej, dając tym samym do zrozumienia, że się stąd nie ruszy. Czy Jola tego chciała czy nie, zje obiad w jego towarzystwie.
_________________

Anthony Black



 
   
Jolene Black



instruktorka fitness


30

leci na szwagra


Dołączył: 19 Wrz 2018
Posty: 7

Dopisz komentarz do postu Wysłany: 2018-09-20, 22:40    
Facetom generalnie trudno było zrozumieć punkt widzenia kobiet. Tak samo jak Adam nie rozumiał, że nie musi tyle pracować, bo żona chciałaby go częściej w domu, tak samo Antek nie potrafił najwyraźniej zrozumieć, że dla jednego one night stand żadna kobieta nie zerwałaby paroletniego małżeństwa. Owszem, to, że do tego one night stand w ogóle doszło świadczy o tym, że małżeństwo Joli jest w nie najlepszym stanie, ale nie miała zamiaru z niego tak po prostu rezygnować. Dla zwykłego pociągu seksualnego. Niby co innego Antek mógłby jej zaoferować? Jakoś nie sądziła, że z jego strony to coś więcej niż tylko seks. Może gdyby ją jakoś przekonał, że jest inaczej, to i Jola by się nad tym zastanowiła. Ale ona sama też nie sądziła, że z jej strony to coś więcej niż "fajnie się nam seksiło".
- Świetnie - mruknęła tonem wskazującym, że wcale tak świetnie nie jest. Ale nie chciała robić większych scen w restauracji, bo lubiła do niej przychodzić. - Smacznego - uśmiechnęła się do niego niby to miło, ale gdy kelner odszedł, kopnęła Antka pod stołem w piszczel. To za przeszkadzanie jej w obiedzie! Zjedli we względnym milczeniu, zresztą, wszystko chyba zostało już powiedziane. Po skończonym posiłku, Jola machnęła na kelnera i zapłaciła za swój posiłek.
- Cześć - rzuciła jeszcze w ramach pożegnania do Antka, po czym wyszła, bo śpieszyła się na kolejne zajęcia fitness.

/ztx2
Powrót do góry Go down
https://vicious-circle.forumpolish.com
 
Jolene & Antek #1
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Jolene / Anthony - Alene

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Vicious circle :: Do przeniesienia :: Gry-
Skocz do: